kto byl niedawno na rykach gadac - Norwegia - s112

Mario, podaje strone na ktorej mozesz pomniejszac zdjecia:

zmniejszacz.pl/

Ja wczoraj na Vansjø polowanie na mętnookiego opłynąłem wszystkie swoje miejscówki i dupa znowu nic nawet jednego puknięcia.Woda wysoka i wyzuca na brzeg gratisy

Aby szybko i łatwo zmniejszyć zdięcie wysyłam je przez mms wpisując swój numer.Telefon sam zmniejsza rozmiar wysyła i po chwili powraca zdjecie już gotowe na forum

Daro jakie gratisy?Ja wczoraj tez nawet pukniecia nie mialem

Marius13 napisał:
Daro jakie gratisy?Ja wczoraj tez nawet pukniecia nie mialem

Duży wobler i dwa zbiorniki paliwa do łodzi

Siema.
Czwartek 20:00
Szybkie sprawdzenie pogody na ww.yr.no, telefon do Krzysia, decyzja, jedziemy do Grzesia.
Piatek zakupy, pakowanie, mecz i w droge.
Meldujemy sie o 7, wodujemyl lodke i juz szukamy lowisk.
Sada i gps to podstawa szybkich wypadow, plaga czarniakow 0.5-1.5kg nie daje nam spokoju. Super zabawa, ale my szukamy podwodnych potworow.
Wiatr wial z predkoscia 4 m/s o zapachu Halibuta 123kilo- no masakra.
Niestety nie udalo nam sie dobrac im do tylka...
Masa czarniakow do wedzenie, pare sztuk po 2-3 kilo, dorsz 3 kilo, Langi do 4 kilo.
I tak zaliczamy wypad do udanych, lapy bola.
Krajobrazy piekne i co najwazniejsze Bergen podbite.
Krzysiu dzieki za super wypad, wariat jakich malo:-D

Ps. Grzesiu dzieki za goscine i wszyskie info. A i za kraby:-D

pozdro dla Adama i Grzesia

crazy chris napisał:
pozdro dla Adama i Grzesia
najlepisze są wypady w ciemno

Fajnie ze sie dogadujecie a nie "skaczecie sobie do gardel" jak wiekszosc rodakow,wedkarstwo w No"lagodzi obyczaje,"ciesze sie jak nie wiem ze w koncu Bergen zdobyte Na wiosne musze z kumplami wpasc do Grzesia

Ciesze sie ze chlopaki mnie odwiedzili
Szkoda ze na tak krutko

Cala nac do mnie jechali w dobrych nastrojach prosto po meczu
Potem caly dzien plywali lowili zwiedzali okolice
Chcialem zabrac ich na nocne polowyna lange,brosme przyjechalem w nocy ale juz
spali byli umeczeni po calosci